Universal Hotel Romantica, to duży sieciowy obiekt zlokalizowany w miejscowości Colonia Sant Jordi na Majorce. Sama osada – dawniej rybacka – dzisiaj jest spokojnym i niedużym kurortem. To jest niewątpliwy atut tego miejsca – jest względnie spokojnie i stosunkowo tanio. Największą wartością takiego położenia jest dostęp do przyjemnych piaszczystych plaż, w tym szczególnie słynnej Es Trenc.
W skrócie
Informacje podstawowe:
- Lokalizacja: Carabela 7, 07638 Colonia Sant Jordi, Baleary, Hiszpania;
- Cena: od ok. 220 zł za pokój dla jednej osoby ze śniadaniem, bez możliwości zmiany terminu, poza sezonem, wcześniejsza rezerwacja;
- Dostępność: Universal Hotels.
Zalety:
- lokalizacja koło plaży, w niewielkim oddaleniu od centrum miasteczka, niedaleko przystanek autobusowy;
- ładny basen;
- świetne wyżywienie w hotelowej restauracji;
- miejsca dla dzieci.
Wady:
- nieco przestarzały;
- duże kolejki do wymeldowania
Subiektywna ocena: POLECAM
Dojazd
Do hotelu można dostać się z lotniska komunikacją publiczną. Przejazd kosztuje ok. 5 euro i trwa godzinę. Wymagana jest wtedy przesiadka w miejscowości Campos. Autobusy są jednak bardzo dobrze skomunikowane i na siebie czekają. Ja uznałem, że po przylocie najlepiej będzie skorzystać ze zorganizowanego transportu. Skorzystałem z opcji zaproponowanej przez obiekt. Odjazd miał się odbyć w ciągu godziny od przylotu, spod drzwi terminala lotniska w Palmie. Na miejscu okazało się jednak, że ze względu na mniejsze zainteresowanie z powodu pandemii przejazd tego dnia nie będzie wykonany. Ponieważ miałem opłacony bilet zaoferowano mi przejazd na miejsce taksówką bez dopłat.
Pokój
Universal Hotel Romantica został wybudowany w 1970. W 2009 r. przeszedł renowację. Dysponuje obecnie 245 pokojami w dwóch standardach: dwuosobowe (Twin) z widokiem na morze lub bez oraz pokojami rodzinnymi (Family). Wszystkie pokoje wyposażone są w klimatyzację oraz sejf. Aby użyć tego ostatniego trzeba fakt ten zgłosić na recepcji (16 euro + 10 euro depozytu). WiFi jest darmowe (w podstawowej prędkości). Za dostęp do szybkiej sieci trzeba dopłacić (10 euro za tydzień lub 2 euro za dzień).
Mój pobyt rezerwowałem na kilka dni przed wyjazdem w sierpniu 2021 r. Wybrałem wtedy opcję zakwaterowania w pokoju z widokiem na morze z wyżywieniem rano i wieczorem (Half Board – HB). Cena za jedną noc pobytu wyniosła wtedy ok. 640 zł, co jak na ten standard i okres było opłatą adekwatną.
Pokój, w którym mnie zakwaterowano nie był duży, chociaż zgodnie z zapowiedzią dostępną na stronie miał 20 m2 powierzchni. Urządzono w podstawowe meble. Zasadniczo dosyć odczuwalne było to, że hotel lata świetności ma dawno za sobą. Świadczyły o tym np. podłoga wykonana z lastriko czy widoczne zużycia sprzętu. Mimo to, wszystko było utrzymane w nienagannej czystości.
Centrum zajmowało łóżko podwójne, chociaż w rzeczywistości były to dwa pojedyncze łóżka, które ze względu na moje zamówienie zestawiono w jedno. Pościel była czysta, poduszki i materac wygodne. Na życzenie zmieniano pościel.
U wezgłowia stały szafki nocne. Ponad listwą dostępne były także dodatkowe gniazdka elektryczne – bardzo przydatne do podłączenia ładowarki do telefonu lub innych urządzeń.
Naprzeciw łóżka zawieszono duże lustro. Pod nim znalazło się biurko z krzesłem i szafką, w której umieszczono lodówkę. W prawym końcu blatu stał telewizor z dostępem do kanałów międzynarodowych. Dodatkowymi elementami wyposażenia były: stojak na walizkę i niewielki fotel.
Do pokoju przylegał także balkon z kompletem mebli. Na stoliku pozostawiono także popielniczkę. O ile w samym pomieszczeniu obowiązywał zakaz palenia, o tyle nie dotyczyło to przestrzeni na zewnątrz.
Łazienka
Do pokoju przynależała niewielka łazienka. Wyposażono ją w sedes, wannę z zasłoną materiałową, umywalkę z dużym blatem i duże lustro. Dostępne były poza tym: zapas papieru toaletowego, suszarka do włosów oraz szklanki.
Dla wygody gości udostępniono także zestaw podstawowych kosmetyków. Prócz tego, przygotowane były także czyste ręczniki w kilku rozmiarach. Te zmieniane były na życzenie – aby dostać nowe, zabrudzone trzeba było zostawić na podłodze. Obsługa zajmowała się tym podczas codziennego serwisu (w godzinach przedpołudniowych).
Inne udogodnienia
Universal Hotel Romantica może poszczycić się wieloma ciekawymi udogodnieniami. Przede wszystkim dostępny jest basen (otwarty od 10 do 19) z tarasem i częścią wypoczynkową. Leżaki są bezpłatne, opłata obowiązuje za specjalne ręczniki (6 euro za tydzień, dodatkowo depozyt 10 euro). Po prawej stronie basenu, urządzona była także niewielka scena z parkietem tanecznym i barem. Każdego wieczoru w sezonie organizowane są tam wydarzenia artystyczne.
Hotel cieszy się sporym powodzeniem wśród rodzin z dziećmi. To przede wszystkim efekt tego, że ma przyjemną część dla najmłodszych gości: jest niewielki plac zabaw, płytki basen ze zjeżdżalniami (w godz. 10-18), działa także świetlica (10:30-13 i 15:30-17). Dla brzdąców przewidziano także osobny program animacyjny.
Obecność dzieci nie jest jednak dokuczliwa. Miejsca dla nich usytuowane są tak, aby znajdowały się z boku ogólnodostępnych pomieszczeń. Na plac zabaw i dziecięcy basen nie wychodzą także okna pokoi. To bardzo dobre rozwiązania zapewniające komfort dla wszystkich gości.
Nieźle prezentuje się także recepcja i hotelowe lobby. Udostępnione w nim były m.in. ulotki o atrakcjach okolicy oraz plan imprez organizowanych przez obiekt. Bardzo dobrze oceniam także obsługę – pomocną, sympatyczną i mówiącą w kilku językach (hiszpańskim, angielskim, francuskim i niemieckim). Nieco gorzej wypadł jedynie dość powolny proces wymeldowania – do tego stopnia, że w godzinach porannych tworzyły się kolejki.
Posiłki
W obiekcie można zakupić pobyt z kilkoma opcjami wyżywienia. Standardowo do noclegu wliczone jest śniadanie. Ja wybrałem opcję także z obiadokolacją. Pierwszy posiłek w ciągu dnia serwowany jest od 7:45 do 10:15, drugi – od 19 do 21:30. Oba przewidziano w formie bufetu. Do wyboru była szeroka gama dobrych potraw ciepłych i zimnych. Dla siebie znajdą coś wegetarianie i weganie. Godzin otwarcia przestrzegano dość rygorystycznie i poza jednym spóźnieniem rano – nie odnotowałem większych problemów.
Do śniadania serwowano napoje ciepłe i zimne (kawa, herbata, soki, woda). Do pozostałych posiłków – o ile nie miało się wykupionej opcji all inclusive – trzeba było za nie zapłacić. Podsumowanie robione było na koniec pobytu, więc dopiero wtedy zorientowałem się, że ceny były dość wygórowane.
Przyjemnym akcentem była możliwość zamówienia coś z live kitchen – na śniadanie można było sobie zażyczyć dania z jajek, na kolację – mięsa lub rozmaite frykasy. Szef restauracji dbał także o dużą zmienność menu i zauważyłem, że podczas poszczególnych wieczorów stawiano na kuchnię różnych kultur (np. azjatycka, włoska, meksykańska, niemiecka). Bardzo pozytywnie oceniam także serwis deserów (słodkich i słonych) z szerokim wyborem owoców, ciast i słodkich wypieków, lodów i serów.
Posiłki można było spożywać zarówno we wnętrzu jadalni, jak również na niewielkim tarasie z widokiem na basen.
Przeczytaj także:
- Jak dostać wjazdowy kod QR do Hiszpanii – AKTUALNE;
- Wakacje na Majorce w pandemii;
- Zabytkowe Santanyí i urokliwa Cala Figuera.