Wloczykij-Vagabond

Miejsca znane i nieznane

Dreamlinerem z Gdańska do Poznania

PLL LOT zorganizowało 20 grudnia 2022 r. interesujący rejs. W ramach przebazowania jednego z Dreamlinerów, który służy do obsługi rejsów czarterowych z polskich portów regionalny, można było polecieć z Gdańska do Poznania. To pierwsze od wielu lat bezpośrednie lotnicze połączenie między miastami zmobilizowało niemałą rzeszę fanów lotnictwa i przewoźnika. Nie zabrakło także pasażerów, którzy skorzystali z okazji aby wygodnie przemieścić się między stolicami województw pomorskiego i wielkopolskiego w okresie przedświątecznym.

gdansk airport tablica odlotów

Poznań – Gdańsk samolotem: jak to drzewiej bywało

Połączenia lotnicze między Gdańskiem i Poznaniem były w ofercie kilku linii w minionych latach. Na trasie eksperymentowało kilku przewoźników, ale przeważnie z marnym skutkiem. Pierwszym był Jet Air – niewielka prywatna linia, która na przełomie 2009 i 2010 r. zaoferowała bezpośrednie rejsy na pokładach 18-osobowych samolotów jetstream 32. Niestety nie udało mi się znaleźć informacji jak długo utrzymało się ono w rozkładzie. Wiele wskazuje jednak, że raczej krótko – podobnie jak wiele innych połączeń Jet Air.

Drugim przewoźnikiem, który próbował swoich sił był sławny OLT Express. Jak skończyli wszyscy wiedzą, dość dodać, że kiedy jeszcze próbowano, sam nie wiem, ratować interes czy mydlić oczy, że to nie przekręt, to połączenie Gdańsk-Poznań miało pójść jako pierwsze do odstrzału. Wskazywano je bowiem jako nierentowne. Ale rejsy oferowano nawet do 3 razy dziennie, a do ich obsługi służyły ATR-72.

Ostatnie podejście miał Eurolot. Po pojawieniu się oferty OLT Express zaoferowali własną, ale też niedługo polatali. Ostatecznie rejsy oferowane były krótko w okresie EURO2012, wtedy kiedy było rzeczywiste zapotrzebowanie do przemieszczania się między miastami-gospodarzami meczów.

Eurolot DASH Lublin Airport 2014
Eurolot na lotnisku w Lublinie w 2014 r.

Liniowiec marzeń

Flagowy szerokokadłubowy samolot we flocie PLL LOT pojawił się w Warszawie w listopadzie 2012 r. Do służby wszedł nieco później – dobrze pamiętam, jak zimą piloci szkoli się m.in. w Gdańsku. Wielokrotnie obserwowałem jak ćwiczone są podejścia i odejścia na drugi krąg.

Pod koniec 2012 roku Dreamlinery zaczęły obsługiwać pierwsze rejsy. Trochę obsługiwały krajówki, trochę trasy europejskie i już w styczniu 2013 udały się za Atlantyk. Nie polatały jednak zbyt długo. Pojawiły się bowiem tzw. choroby wieku dziecięcego i zostały na całym świecie uziemione. Niby tylko na 3 miesiące, ale de facto na dużo dłużej – bo ustawiła się długa kolejka do poprawek, które potrwały jeszcze przez kolejne pół roku.

Dreamliner SP-LRG Poznań Airport

Dreamlinery wprowadziły nowy standard do oferty LOT-u. Pojawiła się klasa ekonomiczna premium z charakterystycznymi fotelami w przedniej części kabiny. Zmianie uległa też oferta biznesowa i w końcu ekonomiczna. Pasażerowie mają do dyspozycji całkiem wygodne fotele, chociaż w średnio wygodnej – jak dla mnie – konfiguracji. Dla klasy biznes to 2-2-2, dla ekonomicznej premium 2-3-2, dla ekonomicznej 3-3-3.

LOT Dreamliner klasa biznes

Maszyny są wyposażone w nowe schowki na bagaże podręczne, w ledowe oświetlenie kabiny (można zmieniać jego barwę zależnie od pory dnia) i specjalnie sterowane przyciemnianie okien, które pozwala (wedle zapewnień producenta) ograniczyć wpływ jetlaga.

Dzisiaj, po blisko 10 latach eksploatacji okazało się, że boeing 787-8 Dreamliner to bardzo dobry samolot. W długiej trasie (leciałem nim m.in. innymi do Seulu) sprawdził się nieźle, chociaż podróż do Korei Południowej wspominam średnio m.in. ze względu na zepsuty i nierozkładający się fotel.

LOT Dreamliner SP-LRD Incheon 2017
Dreamliner LOT-u SP-LRD na lotnisku Seul-Icheon w 2017 r.

Nietypowy rejs

Połączenie z Gdańska do Poznania było nietypowe. Wiązało się – jak wcześniej pisałem – z przebazowaniem maszyny między regionalnymi portami, skąd obsługiwane są rejsy czarterowe na Karaiby. LOT postanowił – bardzo zresztą trafnie – zrobić z tego małe święto. Pomysł i szeroka akcja informacyjna okazały się strzałem w dziesiątkę. W krótki, niespełna 30-minutowy rejs, poleciała cała rzesza fanów lotnictwa, a także osoby, które zwyczajnie chciały skorzystać z okazji i poleciały samolotem pierwszy raz w życiu lub chciały zaznać luksusu lotu Dreamlinerem. Było też bardzo wiele dzieci z rodzicami. Niewysoka cena biletów (zaczynały się od 200 zł) zdecydowanie zachęciła klientów. Samolot leciał pełen.

Dreamliner Poznan Airport

Boarding w Gdańsku rozpoczął się z opóźnieniem i przebiegał dość wolno. Każdy chciał zrobić zdjęcie. Dodatkowo, ponad 200 osób trzeba było przewieźć z gate’u autobusem. Ostatecznie na pokład i tak nie wchodziliśmy schodkami. Dowieziono nas pod wieżyczkę z rękawem, do którego trzeba było przejść schodami.

Dreamliner Gdansk Airport

Wnętrze samolotu i wrażenia z lotu

Ponieważ już w chwili, kiedy nabywałem bilet okazało się, że o miejsca przy oknie w klasie ekonomicznej było ciężko (za zakupy robiłem dzień po ogłoszeniu lotu), postanowiłem dopłacić niewielką kwotę (ok. 35 zł) i wybrać miejsce, które normalnie zajmują osoby podróżujące klasą ekonomiczną premium. Już po zajęciu fotela 4F jeden z pasażerów zaproponował mi zamianę, bo chciał siedzieć koło swojego syna. I tak znalazłem się na miejscu 4A. To co zwraca uwagę, to szerokie i miękkie fotele, z rozkładanym podnóżkiem. Jest także bardzo dużo miejsca na nogi. Wrażenie wygody potęgował fakt, że rząd 4 jest pierwszy w tej części kabiny.

LOT Economy Premium Dreamliner

W podłokietniku lewym schowany był stolik, a w prawym – ekran i pilot do obsługi systemu rozrywki.

Seat 4A Dreamliner LOT

Moją uwagę zwróciła jednak mocno poplamiona i wytarta tapicerka. W zagłębieniu między podłokietnikiem a siedziskiem było trochę śmieci, co świadczy o raczej dość marnym sprzątnięciu kabiny.

LOT Economy Premium

Podczas tego przelotu nie był serwowany typowy dla tras krajowych poczęstunek. Zapewne zrezygnowano z niego ze względu na liczbę osób i krótkość podróży. Nie miało to jednak żadnego znaczenia. Moją uwagę przykuł jednak wielki ruch podróżnych, którzy zwiedzali maszynę w trakcie lotu. Stewardessy bardzo chętnie gawędziły z pasażerami, panowała bardzo przyjemna i lekka atmosfera.

Dreamliner Gdansk Airport

Cel, jaki zatem wyznaczył sobie LOT został osiągnięty. Promocję uznaję za bardzo udaną, a pomysł świetny. Pozostaje wierzyć, że osoby, które wzięły udział w wydarzeniu poczują się na tyle zachęcone, że w niedalekiej przyszłości skorzystają z oferty przewoźnika.

Dreamliner Poznan Gdańsk

Przeczytaj także:

Please follow and like us:

Next Post

Previous Post

Leave a Reply

© 2024 Wloczykij-Vagabond

Theme by Anders Norén